|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 12 Wrz 2010 Temat postu: Homoseksualiści |
|
|
Zastanawiam się, co sądzicie o homoseksualistach. Wiele ludzi ich potępia, brzydzi się, stara omijać z daleka... A przecież to normalni ludzie. Są potępiani za to, że potrafią kochać. Wiele ludzi nie ma takich uczuć jak oni... Ja osobiście ich toleruję, a Wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:04, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ich kocham, ubóstwiam i szanuję. Homoseksualizm to ogólnie moja największa, najwspanialsza pasja i mam na jej punkcie niemałego bzika. Tolerujemy ludzi, którzy wyznają inną religię, więc dlaczego nie można tolerować homoseksualizmu? Przecież to tak samo ludzie, jak wszyscy inni. Kochają mężczyzn tej samej płci (odnoszę się tu głównie do facetów) - czy to coś złego? Że chcą kochać? Że chcą być kochani?
Sprawa jest logiczna. Ludzie są głupi i ograniczeni. Widzą to, co chcą widzieć i wierzą w to, w co chcą wierzyć. Boją się tego, co dla nich obce i nieznane. Dlatego nie tolerują homoseksualistów. A ja BRZYDZĘ się takimi ludźmi. Ludźmi, którzy obrażają gejów i nie potrafią zrozumieć, że oni też są ludźmi, jak wszyscy inni. Wstyd mi za takich ludzi, naprawdę.
Moim największym marzeniem jest to, aby takie zjawiska jak homofobia i nietolerancja zniknęły z tego świata - raz i na zawsze. Aby homoseksualiści mogli żyć normalnie, bez obaw o to, że ktoś się do nich przyczepi i spróbuje obrażać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloomy
Przechodzień
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:29, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mam nic do homoseksualistów. Ich życie - ich wybór. Jednak czasami wydaje mi się to takie nienaturalne, dziwne. Jednak jest mnóstwo dziwnych i nienaturalnych rzeczy na tym świecie, a ludzie jakoś je akceptują.
Mimo to nie przepadam za widokiem całujących się publicznie homoseksualistów. Rozumiem, że skoro hetero mogą to oni również, ale jakoś mnie to... obrzydza? Tak, chyba tak.
Poza tym zdaję sobie sprawę, że jestem czasami nietoleranycjna, ale mówi się trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melpomene
Pasjonat książek
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: o tym wiesz? Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:06, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie przeszkadzają mi homoseksualiści, choć te ich parady trochę denerwują. Czy ja chodzę po ulicach i wrzeszczę, że jestem hetero? Nie. Nie każę im się ukrywać ze swoją orientacją, w życiu! Niech żyją normalnie, zasługują na to, ale bez afer. Nie brzydzę się takimi ludźmi, choć publicznie obcałowywanie się trochę mi przeszkadza, ale odnosi się to nie tylko do par homoseksualnych - tych hetero również. Chciałabym jednak kiedyś poznać bliżej człowieka o takiej orientacji, porozmawiać z nim na ten temat, poznać jego uczucia, w ogóle poznać tę sprawę od wewnątrz i zrozumieć gejów czy lesbijki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliowa
Pasjonat książek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:58, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście toleruję homoseksualistów i absolutnie nic do nich nie mam - ich życie, ich wybór. Myślę, że każdy człowiek rodzi się z orientacją homo- lub heteroseksualną i ma mały wpływ na jej zmianę. Jedyną rzeczą, której nie akceptuję, jest publiczne okazywanie sobie czułości, ale to nie tylko w przypadku homoseksualistów, bo hetero są równie denerwujący pod tym względem. Szczerze mówiąc, rzadko widuję na ulicach pary homoseksualne, w tym roku w wakacje widziałam gejów, którzy szli, trzymając się za ręce i moim zdaniem to było okej. Kiedyś w dyskotece miałam też okazję przypadkiem trafić w toalecie damskiej na całujące się dziewczyny i to już było dla mnie odrażające.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Liliowa dnia Pon 17:37, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja93
Czytelnik
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:33, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się oni strasznie nie podobają i strasznie ich nie lubię, ale niech sobie robią co chcą przecież nie będę rzucać w nich kamieniami, co nie zmienia faktu że według mnie są to ludzie strasznie dziwni a ich zachowanie przerasta moją wyobraźnię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:33, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Melpomene napisał: | Nie przeszkadzają mi homoseksualiści, choć te ich parady trochę denerwują. Czy ja chodzę po ulicach i wrzeszczę, że jestem hetero? Nie. |
A wiesz, dlaczego istnieją takie parady? Dlatego, by homoseksualiści pokazali innym ludziom, że oni też są normalni, że żyją na tym świecie i chcą na nim żyć. Że chcą akceptacji i szacunku, bo oni najbardziej na ten szacunek, moim zdaniem, zasługują. Że oni również kochają, potrafią kochać. Bo czemu niby nie? Też są ludźmi.
Poza tym oni nie wrzeszczą, że są gejami. Robią to po to, by ludzie ich zaakceptowali. By spróbowali zaakceptować. Bo czy to się komuś podoba czy nie - homoseksualizm był, jest i będzie na tym świecie. Dla mnie jest to piękne, ale dla wielu nie i oni nie mają innego wyjścia, jak tylko pojąć, że takie coś będzie istnieć. A jakiekolwiek kręcenie nosem mogą sobie wsadzić gdzieś, bez obrazy, oczywiście. ;)
Jeżeli komukolwiek się to nie podoba, a są takich ludzi tysiące, to ja doskonale to rozumiem. Bo czemu nie? Są różni ludzie, każdy ma swoje poglądy. Jednak kluczem do sukcesu jest to, aby nie szpanować swoimi poglądami, aby nie obnosić się z tym, aby umieć się zachować. Bo ludzie, którzy na prawo i lewo wrzeszczą, że nie lubią gejów, nie są mile widziani... gdziekolwiek. Mam na myśli oczywiście to, że niezależnie w jakim środowisku (czy tam, gdzie gejów się kocha czy tam, gdzie nie lubi), ważne jest to, by umieć się zachować i w odpowiednim momencie zamilknąć. To jest bardzo cenione. Gdy wiadomo, kiedy należy zachować ciszę, w jakim momencie. A ludzie, którzy rozpowiadają wszędzie to, co np. nie jest tam mile widziane, bo wymaga się szacunku i odrobiny przyzwoitości, są postrzegani nie tylko, jako osoby np. nietolerancyjne, w danej sytuacji, ale również jako tacy, którzy są niedojrzali i nie umieją się zachować. To tak tylko nawiązałam jeszcze do tego tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasminne
Przechodzień
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn po północy Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:35, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle nie widzę problemu i o co tyle krzyku. Co oni są jacyś inni, mają czułki na głowach? Normalni ludzie o innych poglądach. Ludzie wychodzą z przekonania, że nowe=złe. A wcale tak nie jest. Czy oni robią komuś krzywdę? Na pewno nie.
W sumie sama jestem biseksualna. Mogłabym być z dziewczyną w związku, chociaż nie założyłabym z nią rodziny. W ogóle nie brzydzą mnie całujące się kobiety, co do mężczyzn - jest to mniej przyjemny widok, ale nie mam nic przeciwko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:14, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Melpomene napisał: | Nie przeszkadzają mi homoseksualiści, choć te ich parady trochę denerwują. Czy ja chodzę po ulicach i wrzeszczę, że jestem hetero? Nie. |
Nie, nie robisz tego, ponieważ oznajmianie światu, że jesteś hetero, nie jest ci potrzebne do sprawienia, aby wszyscy tak myśleli. Ponieważ wszyscy z góry zakładają, że jesteś hetero. Ale gdyby tak nie było, a otaczaliby cię ludzie homoseksualni, którzy całują się na ulicach i 80% z nich sądziłaby, że ty nie masz prawa do miłości, nie czułabyś potrzeby, aby oznajmić światu, że tak samo, jak oni potrafisz kochać i chcesz mieć taką możliwość?
Ja jestem biseksualna, ponieważ nie sądzę, abym musiała stawiać sobie jakiekolwiek ograniczenia dotyczące tego, w kim mogę, a w kim nie mogę się zakochać.
A sam homoseksualizm mnie fascynuje, jako pojęcie i rzeczy z nim związane. Przyczyny też są często bardzo ciekawe i właściwie mogłabym o tym opowiadać całymi dniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cropka
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Książkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:46, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem tolerancyjna wobec homoseksualizmu, gdyż homoseksualiści to normalni ludzie, również potrafią kochać i ich związki są nawet trwalsze niż heteroseksualne i to jest właśnie piękne. Sama jestem bi, co na pewno wpłynęło jakoś na tę tolerancję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tygrysek
Przechodzień
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:23, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Toleruję homoseksualistów. W końcu, to nie ich wina, mieć taką czy inną orientację. Tacy się urodzili, tak było im pisane, pewnie gdyby mieli wybór, na pewno woleliby należeć do grupy 'hetero'. Trzeba pamiętać, że to ludzie, tacy jak my, różnią się tylko tą jedną cechą, często niezależną od nich.
Już w moim liceum są geje. Nie dalej jak wczoraj, widziałam obejmujących się facetów. Trochę się dziwnie czułam, przechodząc tak koło nich. Jakby to było coś niewłaściwego, nie wiem... Albo w wakacje, gdy był korek na granicy, widziałam dwóch gejów (sądząc po wyglądzie). Ale ludzie są nieżyczliwi - trzepali ich równo. Ogólnie poczciwi byli, ci geje ;d
Ale to tak czysto teoretycznie, a nie wiem, jak zareagowałabym, gdyby jakaś bliska osoba, okazałaby się 'homo'. Na pewno bym jej nie skreśliła, starałabym się okazać jej wsparcie, w końcu ona łatwego życia nie ma. Gorzej, jeśli jakaś koleżanka czułaby coś do mnie ;/ Z pewnością byłoby mi niezręcznie i głupio, podejrzewam, że zerwałabym kontakty z ową koleżanką.
Lenalee - muszę Ci powiedzieć, że Cię podziwiam. Nigdy nie spotkałam osoby, która fascynuje się homoseksualizmem. Zazwyczaj ludzie albo tolerują ludzi innej orientacji, albo ich nie akceptują. Możesz zdradzić, jak doszło do tego, że ta orientacja tak Cię interesuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:29, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Już w moim liceum są geje. Nie dalej jak wczoraj, widziałam obejmujących się facetów. |
Nikt sobie nawet nie wyobraża, jak ja kocham takie widoki. Widzieć dwóch kochających się mężczyzn - coś niesamowitego, dla mnie to wspaniałe przeżycie. Nie tylko dlatego, że niezwykle fascynuję się homoseksualizmem, ale widzieć, że dwie osoby bardzo się kochają, a tym bardziej faceci, i nie boją się tego okazywać, choć wiedzą, że ich orientacja jest przez większość nietolerowana... To cudowne.
Cytat: | Gorzej, jeśli jakaś koleżanka czułaby coś do mnie ;/ Z pewnością byłoby mi niezręcznie i głupio, podejrzewam, że zerwałabym kontakty z ową koleżanką. |
Mnie również byłoby trochę niezręcznie, ale zdecydowanie nie zerwałabym z nią kontaktów. Starałabym się jej delikatnie powiedzieć, że to nie wypali, ponieważ jestem hetero i bardzo bym chciała, żeby stosunki między nami nie uległy zmianie. Poza tym odtrącanie drugiej osoby tylko z tego powodu, że ma inną orientację jest dla mnie nie do zrozumienia. A jeżeli ona czuje coś do mnie - cóż, to fakt, troszkę niezręczna sytuacja, ale na pewno nie zerwałabym kontaktów.
Ja Wam opowiem pewną sytuację, której byłam świadkiem. Rok temu byłam na obozie w Hiszpanii. Podczas wycieczki w Barcelonie byliśmy obejrzeć tę znaną śpiewającą fontannę, czy jak to się zwie - mam nadzieje, że wiecie, o co mi chodzi. Na przeciwko tej fontanny było mnóstwo schodów i murek. Na tym murku siedział facet, a między jego nogami stał drugi mężczyzna, obejmując tego siedzącego w pasie. Jak ja to zobaczyłam to prawie umarłam z rozkoszy. Z całych sił starałam się na nich nie patrzeć, by nie pomyśleli sobie, że uważam to za dziwne, ale dla mnie było to tak niezwykle przecudowne, przefantastyczne, przeurocze i w ogóle, że nie byłam w stanie odwrócić wzroku! Najbardziej spodobało mi się to, że oni nie ukrywali swojego uczucia. W ogóle po co mieliby to robić? To, że są dwoma mężczyznami, nie znaczy, że powinni chować się po kątach! Wręcz przeciwnie, niech okazją swoją miłość (oczywiście w granicach rozsądku, ale to tyczy się wszystkich par), bo mają do tego wszelkie prawo, w końcu również są ludźmi.
Cytat: | Lenalee - muszę Ci powiedzieć, że Cię podziwiam. Nigdy nie spotkałam osoby, która fascynuje się homoseksualizmem. Zazwyczaj ludzie albo tolerują ludzi innej orientacji, albo ich nie akceptują. Możesz zdradzić, jak doszło do tego, że ta orientacja tak Cię interesuje? |
Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, bo zwyczajnie nie pamiętam, jak to się dokładnie stało. A może nic nie musiało się stać? Ja po prostu od zawsze uważałam homoseksualizm za coś całkowicie normalnego i naturalnego, później to przerodziło się w uwielbienie i fascynację. Myślę, że to chyba wzięło się stąd, gdy zaczęłam oglądać Yaoi i czytać różne Slashe. Wtedy zauważyłam, jak piękna jest to miłość.
Cytat: | W końcu, to nie ich wina, mieć taką czy inną orientację. Tacy się urodzili, tak było im pisane, pewnie gdyby mieli wybór, na pewno woleliby należeć do grupy 'hetero'. |
Chciałabym się jakoś odnieść do tego zdania, ale nie wiem, co mogłabym napisać, bo nie potrafię ubrać tego w słowa. Strasznie mnie tutaj zdziwiłaś. Bo zabrzmiało to tak, jakby oni mieli się wstydzić tego, kim są. Niby czemu? Poza tym skąd ta pewność, że woleliby mieć heteroseksualną orientację, gdyby mieli taki wybór? Moim zdaniem to zdecydowanie nie prawda. Homoseksualizm to nie wybór, to ma się w genach. Nie można powiedzieć sobie nagle: Okej, od teraz będę gejem. Tego się nie wybiera. Oczywiście są ludzie, którzy pod czyimś wpływem zmieniają orientację, bo np. przyjaciółka jest lesbijką albo jest biseksualna. Albo mój najlepszy przyjaciel jest gejem, więc ja też będę. Ale to nie jest tak, że oni o tym decydują.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Sob 19:31, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:52, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Lenalee napisał: | Cytat: | W końcu, to nie ich wina, mieć taką czy inną orientację. Tacy się urodzili, tak było im pisane, pewnie gdyby mieli wybór, na pewno woleliby należeć do grupy 'hetero'. |
Chciałabym się jakoś odnieść do tego zdania, ale nie wiem, co mogłabym napisać, bo nie potrafię ubrać tego w słowa. Strasznie mnie tutaj zdziwiłaś. Bo zabrzmiało to tak, jakby oni mieli się wstydzić tego, kim są. Niby czemu? Poza tym skąd ta pewność, że woleliby mieć heteroseksualną orientację, gdyby mieli taki wybór? Moim zdaniem to zdecydowanie nie prawda. Homoseksualizm to nie wybór, to ma się w genach. Nie można powiedzieć sobie nagle: Okej, od teraz będę gejem. Tego się nie wybiera. Oczywiście są ludzie, którzy pod czyimś wpływem zmieniają orientację, bo np. przyjaciółka jest lesbijką albo jest biseksualna. Albo mój najlepszy przyjaciel jest gejem, więc ja też będę. Ale to nie jest tak, że oni o tym decydują. |
Tak, mnie też to zdanie trochę poraziło w ogólnej wypowiedzi, ale też przypomniało o czymś innym.
Ostatnio bardzo często spotykam się z czymś, co można sprowadzić do zdania "bycie innym jest fajne, więc bycie homo też będzie". Widziałam już w swoim towarzystwie kilka takich zagubionych dziewczynek, które niby tak bardzo interesowały się którąś z moich znajomych, a potem, jak przyszło co do czego to "wybacz, rozmyśliłam się, już cię nie kocham". Z facetami też się tak często zdarza, ale jako, że w typowo męsko-gejowskim towarzystwie przebywam trochę rzadziej, trudno mi jest oceniać takich chłopców. Ale tak ogólnie, to na kilometr widać, kiedy ktoś udaje. I czasami wydaje mi się, że niektórzy prawdziwi homoseksualiści robią sobie jaja z takich zagubionych dzieciaków. To trochę smutne, ale w sumie to nikt tym dzieciakom nie każe udawać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
letty
Nowicjusz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nibylandia Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:05, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mam zastrzeżeń co do homoseksualistów. Normalni ludzie, Boże drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tygrysek
Przechodzień
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:20, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mnie również byłoby trochę niezręcznie, ale zdecydowanie nie zerwałabym z nią kontaktów. Starałabym się jej delikatnie powiedzieć, że to nie wypali, ponieważ jestem hetero i bardzo bym chciała, żeby stosunki między nami nie uległy zmianie. Poza tym odtrącanie drugiej osoby tylko z tego powodu, że ma inną orientację jest dla mnie nie do zrozumienia. A jeżeli ona czuje coś do mnie - cóż, to fakt, troszkę niezręczna sytuacja, ale na pewno nie zerwałabym kontaktów. |
Lenalee - ja mam trochę inne zdanie co do tego. Jak wasze kontakty mogłyby nie ulec zmianie, skoro już uległy? Ta koleżanka nie czułaby do Ciebie nic poza miłością i jak tu żyć z taką osobą? Ona by cierpiała, Ty byś cierpiała, bo wiedziałabyś, że ta jest nieszczęśliwa. Ja nie mogłabym zrobić nic innego, jak przestać widywać się z ta osobą, bo to nie miałoby sensu, a mogłoby tylko doprowadzić do jeszcze bardziej niezręcznych sytuacji.
Ale okej, naciągana to sytuacja, miejmy nadzieję, że nic takiego się nie zdarzy w naszym życiu.
Cytat: | Cytat: | W końcu, to nie ich wina, mieć taką czy inną orientację. Tacy się urodzili, tak było im pisane, pewnie gdyby mieli wybór, na pewno woleliby należeć do grupy 'hetero'. |
Chciałabym się jakoś odnieść do tego zdania, ale nie wiem, co mogłabym napisać, bo nie potrafię ubrać tego w słowa. Strasznie mnie tutaj zdziwiłaś. Bo zabrzmiało to tak, jakby oni mieli się wstydzić tego, kim są. Niby czemu? Poza tym skąd ta pewność, że woleliby mieć heteroseksualną orientację, gdyby mieli taki wybór? Moim zdaniem to zdecydowanie nie prawda. Homoseksualizm to nie wybór, to ma się w genach. Nie można powiedzieć sobie nagle: Okej, od teraz będę gejem. Tego się nie wybiera. Oczywiście są ludzie, którzy pod czyimś wpływem zmieniają orientację, bo np. przyjaciółka jest lesbijką albo jest biseksualna. Albo mój najlepszy przyjaciel jest gejem, więc ja też będę. Ale to nie jest tak, że oni o tym decydują.
|
Ależ właśnie o tym piszę - nie mają wyboru. Nie mogą tak sobie powiedzieć: "Okej, od jutra jestem hetero".
Nie napisałam, że się wstydzą, choć to już zależy od człowieka i jego psychiki. Podobno homoseksualiści to ludzie bardzo wrażliwi. Ale nie sądzisz, że gdyby mieli możliwość wyboru, wybraliby orientację 'hetero'? Uważam, że woleliby żyć, jak 'normalni' ludzie' nie krytykowani, nie poniżani i nie dyskryminowani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|