|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cropka
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Książkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:36, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja do tej pory uczyłam się tylko angielskiego. Miałam możliwość uczenia się rosyjskiego (w podstawówce), niemieckiego i francuskiego (oba w gimnazjum), ale żadnych się uczyłam, bo byłam z nich zwolniona. Angielski kompletnie mi nie wchodzi. Słówka zapominam niemal od razu, a z gramatyką mam ogromne problemy... Uczę się go już prawie 8 lat.
A japoński... podoba mi się. Pamiętam niektóre słówka i jestem w stanie je wymówić. Jak w anime lecą openingi to sobie śpiewam po japońsku xD Chciałabym się go uczyć.
Niemieckiego nie cierpię odkąd pamiętam. Na sam widok czy słówko niemieckiego psuje mi się humor. Po prostu mam wrodzoną niechęć do tego języka ;/
Francuski niczego sobie. Przyjemnie brzmi... Tego języka też bym chciała się uczyć ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cropka dnia Sob 21:48, 04 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:18, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wreszcie osoba, która nie lubi angielskiego. Ja mam podobnie, Cropka. Słówka mi nie wchodzą, gramatyki za bardzo nie umiem, czytanie tekstu jako tako... Nienawidzę tego języka i za bardzo nie umiem. We francuskim bardzo podoba mi się wymowa i wgl. fajny język. Od jakiegoś czasu strasznie chcę się go uczyć, na razie pewnie będę musiała sama zacząć... A niemiecki po prostu kocham!! Żałuję, że w tym roku będziemy mieli tylko jedną godzinę w tygodniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliowa
Pasjonat książek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:29, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Brzoskwinka, jeśli ciężko wchodzi Ci angielski, to zastanawiam się, jak samodzielnie poradzisz sobie z francuskim, który jest znacznie trudniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:19, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Heh, Fleur, nie zastanawiałam się nad tym. Jednak angielskiego nie lubię, a francuski tak. Na razie chcę się sama go uczyć, bo nigdzie nie mogę znaleźć lekcji tego języka. (mówiłam, że moje miasto, to straszna dziura ? xd) Tak, czy owak, jestem uparta i nie zrezygnuję z nauki tego języka.
Cropka, a jak Ci się podobał rosyjski ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pytalska
Przechodzień
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:26, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś przez jakiś czas interesowałam się Japonią, więc, co za tym idzie - starałam się choć trochę opanować ten język. Poznałam kilka znaków i reguł dotyczących wymowy i pisowni, i tyle mi, tak sądzę, wystarczy.
W szkole uczę się języka angielskiego i francuskiego. Trochę obawiam się tego drugiego, bowiem słyszałam, że jest trudny do opanowania. Pierwszego - nie, uczę się go już dziewięć lat i nie stawia mi już zbyt wielu wymagań, jeżeli chodzi o jego naukę. W sumie, pierwszą lekcję będę miała dopiero jutro, więc wiele jeszcze zależy od nauczyciela nam wyznaczonego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cropka
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Książkowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:27, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Rosyjski... Z niego też byłam zwolniona, ale byłam na kilku pierwszych lekcjach i się nauczyłam kilku słówek. Szczerze powiem, że nie jest taki zły, ale nie chciałabym się go uczyć xD
A co trudności języków. Podejrzewam, że to zależy od chęci i tego, czy danej osobie język się podoba. Ktoś kto nie cierpi jakiegoś języka i np. jego brzmienia, nie nauczy się go. A jak jakiś język się podoba i jest jakby "łatwiejszy" w odbiorze to łatwiej jest go się nauczyć.
Napisałam trochę chaotycznie, ale chyba wiadomo o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cropka dnia Nie 11:30, 05 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudine
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:06, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jak można nie lubić angielskiego a kochać niemca? ;P ;)
Niby niemieckiego nie lubię, nienawidzę wręcz, ale jakoś umiem się nim posługiwać, na poziomie poniżej-podstawowym, jakoś mi to idzie. I tak wolę angielski, czasami czuję jakbym po angielsku myślała i czuła, Anglię kocham i czasami mam wrażenie, że w poprzednim życiu tam mieszkałam. Żartuję ;) Ale i tak kocham ten język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tygrysek
Przechodzień
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:26, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Uczę się angielskiego, w szkole, a lekcje na kursach mam od 5 roku życia. Ale to - wiadomo - był poziom prawie zerowy, takie dog, cat etc. -,- W podstawówce miałam pewną przerwę w nauce, miałam lekcje prywatne, później wróciłam na kurs, ale nie byłam z niego zadowolona. W gimnazjum przez dwa lata uczyłam się w jeszcze innej szkole (tak właściwie, to tych szkół językowych miałam 5 -,-' ), a przez ostatni rok miałam lekcje prywatne, w domciu ;] Zdecydowanie przyznam, iż to ostatnie jest o niebo lepsze. Mimo że nie uczyłam się specjalnie gramatyki, słówek etc., to jestem całkiem zadowolona, bo znacznie udoskonaliłam się w speaking'u i ogólnie w praktycznym posługiwaniu się j. angielskim.
Marzę, by znać ten język perfekcyjnie. Dogadać to może i bym się dogadała ( trzeba mnie wysłać za granicę na miesiąc, to wtedy bym się sprawdziła^^) z pomocą rozmówek, słownika i chwilą czasu do namysłu: "A jak toooo powieeedzieć o.O?". Ale nie od dziś wiadomo, że języka najlepiej się nauczyć, gdy korzystamy z niego non stop, a nie dwa razy w tygodniu -,-
Druga miłość - francuski *.* Kiedy byłam mała, rozumiałam wszystko, co się do mnie mówiło, bo Francja to kraj bliski memu sercu <3 Jednak teraz nie wiem już nic o tym języku, co się jednak stopniowo zmienia, bo jestem w klasie z francuskim :D Miałam już jedną lekcję i z niecierpliwością czekam na kolejne^^ Trudna język, ale piękna język^^
Aaaa, no i jeszcze czeski - kocham! Nie tylko ze względu na śmieszne brzmienie ^^,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:35, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę, że możecie się uczyć francuskiego. Nawet w szkole, ale to i tak coś. Moje miasto to taka dziura ( ale to już chyba mówiła xd) że nie ma tego pięknego języka, ani w podstawówce, ani w gimnazjum. Nawet w moim mieście nie mogę znaleźć lekcji francuskiego. ;( (ups. chyba się powtarzam o.o)
Ja zawsze byłam odwrotkiem świata. :D xd Nie lubię i nie lubiłam angielskiego, chyba od zawsze. Jednak czasami coś tam powiem po angielsku, ale i tak nie całkiem poprawnie. W tamtym roku, jak miałam pisać wypracowanie z angielskiego, zaczęłam pisać po niemiecku!! Ten język tak mi się spodobał, chyba od drugiej lekcji!! I teraz go po protu kocham!!
Rosyjski jest trochę trudny. Przestałam go się uczyć, zaledwie półtora roku temu i już nic prawie z niego nie pamiętam. Te trzy lata w podstawówce z tym językiem to była masakra. Wtedy przynajmniej angielski dało się przeżyć, a teraz ?! :))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliowa
Pasjonat książek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:17, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja po prostu nie wyobrażam sobie nie znać angielskiego. Mam sporo znajomych za granicą, z którymi utrzymuję kontakt przez internet i mogę z nimi rozmawiać właśnie dzięki temu, że umiem angielski. Cieszę się, że miałam możliwość nauki od zerówki.
Koleżanka mojej cioci zna biegle japoński. Uczyła się w gimnazjum, liceum i jeszcze dwa lata po ukończeniu liceum, a potem studiowała japonistykę na UW. Po studiach miała szczęście i dostała świetną pracę w warszawskiej firmie, jest przedstawicielką, co miesiąc podróżuje służbowo do Japonii, Korei, Chin. I płacą jej za to kupę kasy. Zazdroszczę jej. Naprawdę opłacalna jest nauka takich nietypowych języków, którymi biegle umie posługiwać się niewiele osób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:08, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Łał, Fleur, koleżanka Twojej cioci ma naprawdę fajną pracę. I uczyła się tyle japońskiego... Super. Ja też jej zazdroszczę. Rzadko kto, ma tyle szczęścia, aby uczyć się takich języków i mieć później bardzo opłacalną pracę...
Angielski naprawdę jest bardzo przydatny i ja o tym wiem, ale co, jak mi ten język nie wchodzi? ... Serio wolę trudniejsze języki, np. francuski niż ten angielski, ale niestety muszę się go uczyć...:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudine
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:26, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
od podstawówki, kiedy miałam lekkie problemy z angielskim, miałam prywatne korki, potem poszłam na prywatne lekcje, gdzie babka mnie mocno cisnęła z gramatyki, phrasal verbs i speakingu, którego wtedy szczerze nienawidziłam. Ale wtedy też pokochałam angielski, bo w szkole akurat mieliśmy najgorszą możliwą nauczycielkę jaka mogła się nam trafić. Teraz w gimnazjum za jej radą poszłam do szkoły językowej, na kurs do FCE no i jakoś wyszło, że jako jedyna z grupy, najmłodsza w dodatku, to FCE zdałam. W tym roku pójdę na dwuletni na CAE.
Mówi się, że dziecko najbardziej lubi i ma największy dryg do języka, które zna od początku, np. kiedy się mówi do dziecka jeszcze w brzuchu u mamy po polsku i np. po niemiecku, to to dziecko potem do niemieckiego przejawia nadnaturalne zdolności. Może i tak jest, choć nikt do mnie w żadnym języku nie mówił, ojciec umie tylko niemiecki, mama odrobinę francuski i rosyjski, żadne o angielskim nie ma bladego pojęcia.
Aż sama jestem ciekawa, jakby to było, gdybym pojechała do Anglii :D Przyjaciółka w te wakacje pojechała, ja się niestety nie załapałam. Mówiła, że potem jakiś czas po powrocie trudno jej było wysłowić się po polsku xD Może w te wakacje się uda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja93
Czytelnik
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:00, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ucze się angielskiego od podstawówki, niemecki teraz w liceum a oprócz tego ucze sie sama włoskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:58, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Alicja, a jak podoba Ci się niemiecki? Wolisz niemiecki czy angielski ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicja93
Czytelnik
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:41, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Po paru lekcjach niemieckiego wolę angielski ale zobaczymy jak będzie.
Ale niemiecki nie jest zły, jednak najpiękniejszym w brzmieniu językiem świata jak dla mnie jest włoski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|