|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:06, 21 Wrz 2010 Temat postu: Trylogia Czarnego Maga - Trudi Canavan |
|
|
Gildia Magów. Księga I Trylogii Czarnego Maga
Cytat: | Co roku magowie z Imardin gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić, ich tarcza ochronna nie jest jednak tak nieprzenikniona jak im się wydaje. Kiedy bowiem tłum bezdomnych opuszcza miasto, młoda dziewczyna, wściekła na traktowanie jej rodziny i przyjaciół, ciska w tarczę kamieniem - wkładając w cios całą swoją złość. Ku zaskoczeniu wszystkich świadków kamień przenika przez barierę i ogłusza jednego z magów. Coś takiego jest nie do pomyślenia. Oto spełnił się najgorszy sen Gildii: w mieście przebywa nieszkolona magiczka. Trzeba ją znaleźć - i to szybko, zanim jej moc wyrwie się spod kontroli, niszcząc zarówno ją, jak i miasto. |
Nowicjuszka. Księga II Trylogii Czarnego Maga
Cytat: | Imardin to miasto ponurych intryg i niebezpiecznej polityki, gdzie władzę sprawują ci, którzy obdarzeni są magią. W ten ustalony porządek wtargnęła bezdomna dziewczyna o niezwykłym talencie magicznym. Odkąd przygarnęła ją Gildia Magów, jej życie zmieniło się nieodwracalnie - na lepsze czy gorsze? Sonea wiedziała, że nauka w Gildii Magów nie będzie łatwa, ale nie przewidziała niechęci, jakiej dozna ze strony innych nowicjuszy. Jej szkolnymi kolegami są synowie i córki najpotężniejszych rodów w królestwie, którzy zrobią wszystko, żeby poniosła klęskę - nie licząc się z kosztami. Niemniej przyjęcie opieki Wielkiego Mistrza Gildii może dla Sonei oznaczać jeszcze marniejszy los. Albowiem Wielki Mistrz Akkarin skrywa sekret znacznie czarniejszy niż jego szaty. Nowicjuszka to drugi tom znakomitej nowej trylogii fantasy, skrzącej się od magii, akcji i przygód, będącej dziełem jednej z najciekawszych nowych autorek fantastyki. |
Wielki mistrz. Księga III Trylogii Czarnego Maga
Cytat: | Sonea wiele nauczyła się w Gildii Magów. W ciągu ostatniego roku Regin dał jej spokój, a pozostali nowicjusze zaczęli traktować ją z niechętnym szacunkiem. Dziewczyna nie może jednak zapomnieć tego, co widziała w podziemnej komnacie Wielkiego Mistrza Akkarina, ani też ostrzeżenia, że odwieczny wróg Kyralii obserwuje czujnie Gildię.
W miarę jak Akkarin ujawnia coraz więcej swojej wiedzy, Sonea przestaje być pewna, komu ufać ani czego bać się najbardziej. Czy prawda może być aż tak przerażająca, jak przedstawia ją Wielki Mistrz? A może jest to podstęp, mający skłonić ją do uczestnictwa w jego mrocznych praktykach? |
[link widoczny dla zalogowanych] znajduję się link dla fanów trylogii
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Floss dnia Wto 10:21, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:42, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli o mnie chodzi to wypożyczyłam z biblioteki część pierwszą i zobaczymy czy mi się spodoba, bo bardzo mało fantastyki poczytuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enigma
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:44, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Milady, to fantasy, nie fantastyka. :) Anyway, lekka w czytaniu trylogia, coś dla młodzieży lubiących poczytać o magii. Powiem, że motyw z Soneą i Akkarinem mi się spodobał, ale Canavan trochę go zepsuła, a wielka szkoda. Powinna rozbudować nieco moment zakochiwania się bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leaslie.
Czytelnik
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KrK. Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:45, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam tą książkę. Moją ulubioną postacią jest Sonea. Najbardziej nie lubiłam Ferguna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
śliwkowapanna
Gość
|
Wysłany: Wto 21:25, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nigdy nie pałałam do tej książki sympatią, nie wiem czemu, mimo że dopiero niedawno przeczytałam jej opis :oops: tak czy inaczej po graniu w różne gry o takowej tematyce -spodobało mi się. Wisi prawie na szczycie mojej choinki pragnę mieć;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ettelea
Nowicjusz
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 5:37, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu przeczytałam "Gildię Magów" i nie ukrywam, że zainteresowały mnie dalsze poczynania Sonei. Dlatego teraz kupiłam "Nowicjuszkę". Jestem w trakcie czytania więc na razie nie jestem w stanie się wypowiedzieć na jej temat. Chociaż mam przeczucie, że doprowadzę czytanie tej trylogii do końca.
Jeśli ktoś jest zainteresowany moja opinią na temat pierwszego tomu zapraszam tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]
Wkrótce pojawi się też recenzja "Nowicjuszki"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:10, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że miałam okazję te książki przeczytać, bo bardzo mi się spodobały. Pierwszą część zaczęłam czytać jako ebooka, ale koło 6 rozdziału zrezygnowałam, ponieważ ebooki zdecydowanie nie są dla mnie - zbyt męczące. Jednak gdy dowiedziałam się, że znajomy ma na półce całą trylogię, natychmiast zaczęłam go prosić o to, by mi ją pożyczył. I gdy wreszcie zaczęłam czytać, przepadłam. Bardzo mnie te książki wciągnęły, fabuła strasznie ciekawa i akcja również toczy się wartko, choć inni uważają, że momentami zbyt się dłużyła, albo po prostu było nudno. Mnie nic nie nużyło, a wręcz przeciwnie. Kartka za kartką coraz bardziej zakochiwałam się w tej historii oraz zakochiwałam się w Akkarinie. Jego postać zaczarowała mnie już od samiutkiego początku, gdy tylko wystąpiła najmniejsza wzmianka o tym magu. Co mnie tak bardzo zauroczyło? Myślę, że to jego majestat. Postać dumna i wielka, jak na Wielkiego Mistrza przystało. A poza tym gdzieś tam w tym murze doszukiwałam się szczelin i szukałam czegokolwiek, co tylko wskazywałoby na to, że jest to postać nie tylko wysoka, dumna i zamknięta w sobie, a wręcz przeciwnie. Szukałam głębszych uczuć - wrażliwości, niemalże w każdym zdaniu opisującym Akkarina wyszukiwałam aluzje co do jego postaci lub przeszłości. I to przerodziło się w jakże głęboką miłość do tej postaci. Uwielbiam każdy moment, w którym występuje, każdy, bez wyjątków. A chyba najbardziej kocham wszystkie te momenty w Wielkim Mistrzu. W tej książce to dopiero jest wspaniale przedstawiony! Delektowałam się każdym momentem, każdym jego słowem, każdym gestem, każdym zdaniem...
...a później złamano mi serce. Ci, co czytali, doskonale wiedzą, o jaki moment mi chodzi. Podczas czytania tego, co się wydarzyło, towarzyszyło mi wiele uczuć. Przede wszystkim szok, zaskoczenie, rozpacz i niedowierzanie, że coś takiego miało miejsce. Złapałam tak wielkiego doła, że przed okrągły miesiąc nie tknęłam żadnej książki, bo byłam w żałobie po przeczytaniu Trylogii Czarnego Maga. Przez miesiąc nie myślałam o żadnej innej książce, żadnej innej historii, żadnej innej postaci. Byłam tak rozsypana psychicznie i emocjonalnie, że jedna, najmniejsza myśl o tym, co się wydarzyło, powodowała potok łez z moich oczu i ból serca. Do tej pory nie mogę się z tym uporać, chociaż książki te czytałam już jakiś rok temu bodajże. A gdy dotarło do mnie to, co się wydarzyło i że to jednak prawda, że nic tego nie zmieni... Pojawił się głęboki szacunek do Akkarina i jeszcze większa miłość.
Akkarina kochałam od samego początku, kocham teraz i wiem, że kochać będę jeszcze przez długi, bardzo długi czas. Jest to jedna z niewielu postaci, która wywołuje we mnie tak głębokie emocje. Gdybym miała okazję jeszcze raz przeczytać te książki, na pewno bym to zrobiła. Tylko nie wiem, czy byłabym w stanie... bo nie chcę znowu przeżywać tego wszystkiego, to po prostu zbyt intensywne uczucia. Naprawdę bardzo mocno przeżywałam Wielkiego Mistrza, co ewidentnie widać po moim poście.
Osobiście polecam tę trylogię, wg mnie jest jak najbardziej warta przeczytania. Tymczasem liczę, że będę miała okazję przeczytać pozostałe książki Trudi Canavan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:16, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Enigma napisał: | Milady, to fantasy, nie fantastyka. :) Anyway, lekka w czytaniu trylogia, coś dla młodzieży lubiących poczytać o magii. Powiem, że motyw z Soneą i Akkarinem mi się spodobał, ale Canavan trochę go zepsuła, a wielka szkoda. Powinna rozbudować nieco moment zakochiwania się bohaterów. |
A mogłabyś mi wytłumaczyć różnicę między tymi pojęciami ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:24, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Milady, fantastyka to dziedzina literatury, a fantasy to jeden z jej gatunków (fantastyki), obok, chociażby, SF.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Sob 17:09, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:09, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Okej, dziękuję. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enigma
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:09, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Spoiler!
Lenalee napisał: | Akkarina kochałam od samego początku, kocham teraz i wiem, że kochać będę jeszcze przez długi, bardzo długi czas. Jest to jedna z niewielu postaci, która wywołuje we mnie tak głębokie emocje. Gdybym miała okazję jeszcze raz przeczytać te książki, na pewno bym to zrobiła. Tylko nie wiem, czy byłabym w stanie... bo nie chcę znowu przeżywać tego wszystkiego, to po prostu zbyt intensywne uczucia. Naprawdę bardzo mocno przeżywałam Wielkiego Mistrza, co ewidentnie widać po moim poście. . |
I ja go uwielbiam! A Canavan go skrzywdziła, schematycznie go zabijając...
Ukrywaj spoilery. Następnym razem będzie upomnienie, bo nie chcę, żeby od razu leciały ostrzeżenia.
~ Lenalee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaczytana_w_chmurach
Pasjonat książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nigdzebądż Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:23, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ej weźcie ukrywajcie spoilery albo ich nie piszcie, bo miałam zamiar przeczytać tą książkę, a teraz się dowiaduję zakończenia pewnego wątku... To wkur... jest :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:24, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie czytam pierwszą część, czyli Gildię magów. Jest dobra, nie powiem, jednak jest kilka rzeczy, które mnie denerwuję. A mianowicie ten naiwny wątek miłosny, który czuć już po kilku stronach.
Ogólnie czytałam w swoim życiu bardzo mało fantastyki (Hobbita i Eragona, tylko Hobbit był świetny), dlatego cieszę się, iż natrafiłam na tą serię, bo jest idealna dla początkujących w tej dziedzinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:02, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No i koniec utwierdził mnie we wcześniejszej opinii. Nawet wątek miłosny był świetny na końcu. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violy
Nowicjusz
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:06, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czytałam całą trylogię w wakacje i zaskarbiła sobie moje serce. Soneę pokochałam, żal mi było Cere'go, no ale... Większość trzeciej części chyba przepłakałam, bo i jak tu nie płakać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|