Henryk Sienkiewicz

aleey

Na razie miałam okazję zapoznać się z dwiema jego książkami - Krzyżacy i W pustyni i w puszczy, z czego ta pierwsza niezbyt przypadła mi do gustu, gdy miałam ją w poprzednim roku, jako lekturę. Za to W pustyni i w puszczy jest niesamowite i zawsze zostanie w mojej głowie, jako jedna z najlepszych lektur szkolnych.

Brzoskwinka

Jak na razie przeczytałam tylko "W pustyni i w puszczy" i bardzo mi się ta książka podobała. Do stycznia mam czas na przeczytanie "Krzyżaków", bo lektura... No, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że ją skonczę, bo jak na razie nie fajnie się zapowiada...

mac_h

"W pustyni i w puszczy" czytałam dawno temu i z tego co pamiętam lubiłam. Chociaż ostatnio jakoś nie miałam chęci ponownie przeczytać.

Nawet polubiłam "Krzyżaków", chociaż Danusia... Cóż, nie lubiłam jej :D

W ramach lektur szkolnych czytałam "Sachema" i "Latarnika". Obie polubiłam.

W planach mam też Trylogię i Quo Vadis. Z czego po obejrzeniu ekranizacji Trylogii, nie mogę się doczekać kilku dni wolnych od szkoły, żeby zdążyć przeczytać chociaż część.

Sienkiewicza ogólnie lubię, poza tym, że początki jego książek są zazwyczaj dość mdłe i nudne. Szczęśliwie potem akcja się rozwija i czyta się lekko :)

Liliowa

Właśnie jestem w trakcie czytania Potopu, jako, że to moja lektura szkolna. Cóż, ciężko mi idzie, ale powolutku brnę coraz dalej i muszę przyznać, że z każdym kolejnym rozdziałem moja niechęć do tej książki maleje. Akcja się rozwija, coś zaczyna się dziać, a dzięki temu przekręcam strony coraz szybciej. Wątpię, aby udało mi się skończyć czytać na czas, bo zaczynamy omawianie za niecałe dwa tygodnie, ale postanowiłam sobie, że przeczytam Potop w całości choćby trwało to jeszcze miesiąc lub dwa.
W podstawówce omawiałam W pustyni i w puszczy (nie przeczytałam, znudziłam się po kilkudziesięciu stronach). W gimnazjum Krzyżaków, z czego przeczytałam tylko pierwszy tom, ale mniej więcej orientowałam się w całości i niezbyt mi się to wszystko podobało. Później Quo vadis - jedyne dzieło Sienkiewicza, które naprawdę mnie oczarowało i do dziś wspominam tę powieść jako jedną z najlepszych jakie kiedykolwiek czytałam. Czytałam też krótkie nowelki: Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela, Latarnik i Sachem, nic z nich nie wyniosłam - przeczytałam bardzo szybko ze względu na niewielką objętość i równie szybko o nich zapomniałam.
Mój stosunek do tego pisarza jest obojętny, cenię go, bo mam świadomość tego, że jego dzieła mają swoją wartość, aczkolwiek mnie przekonało do siebie jak na razie jedynie Quo vadis.

alicja93

ja przeczytałam :
Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela ,
Quo vadis,
Krzyżacy,
W pustyni i w puszczy,
Ogniem i mieczem,
Latarnik,
Sachem.

Floss

Czytałam jedynie w Pustyni i puszczy, Książka była całkiem, całkiem. Na listopad mam przeczytać Krzyżaków i zobaczymy jak będzie. Już powinnam zaczynać. : ))

evilly

Nie, nie, nie. Ja tego pana zdecydowanie nie potrafię czytać. Niby pisze na ciekawe tematy, ale w tak toporny sposób i tworząc tak antypatycznych bohaterów, że przyjemność z czytania jest praktycznie zerowa.

W pustyni i w puszczy porzuciłam po dwóch stronach.
Krzyżaków przeczytałam w dwa tygodnie, ale przynajmniej miałam jedyną w klasie piątkę na teście ze znajomości lektury. Nie mogłam przeboleć, że akcja rozkręciła się dopiero w przedostatnim rozdziale, na bitwie pod Grunwaldem.
Quo Vadis mi się podobało.
Potop profilaktycznie sobie odpuściłam.
Ogniem i mieczem dobrowolnie zaczęłam, ale usnęłam po pierwszym rozdziale i już do tego nie wracałam.

Flynn

Zabijcie mnie, ale ja gościa po prostu nienawidzę. Próbowałam czytać W pustyni i w puszczy oraz Potop i obie odłożyłam po dwóch stronach, Krzyżaków po jednym rozdziale. Quo Vadis doczytałam do połowy i wymiękłam. Nie, Sienkiewicz to dla mnie istna katorga.