Małgorzata Musierowicz

alicja93

ja przeczytałam ,,Szósta klepka,, ,,Kłamczucha,, ,,Kwiat kalafiora,, ,,Ida sierpniowa,, ,,Opium w rosole,, ,,Noelka,, ,,Pulpecja,, ,,Imieniny,, ,,Tygrys i Róża,, ,,Kalamburka,, ,,Język Trolli,, ,,Żaba,, ,, Czarna polewka,, ,,Sprężyna,,

,,Małomówny i rodzina,,

Liliowa

Melpomene

Książki pani Musierowicz pełne są ciepła i miłości. Rodzina Borejków to zbiór oryginalnych, nietypowych postaci, których nie da się zapomnieć. Czasem lektura daje do myślenia. W Jeżycjadzie podoba mi się to, że jest niby taka obyczajowa, ale jednak interesująca, wciągająca. Uwielbiam Wolfganga Amadeusza Schoppe, moja ulubiona postać, wręcz ideał chłopaka.

deanchester

Trochę próbowałam czytać, ale nic z tego nie wyszło. Raczej nie dla mnie takie książki. Nie przypadły mi do gustu.

śliwkowapanna · Gość

próbowałam coś tej pani czytać i przebrnęłam tylko przez bodajże Kłamczuchę.

BlackVampire

Przeczytałam jak na razie Kłamczuchę i Opium w rosole bo były to moje lektury szkolne. Bardzo mi się one podobały i mam zamiar w najbliższym czasie przeczytać całą Jeżycjadę. :)

Selenowa

Moje dzieciństwo było wypełnione książkami Małgorzaty Musierowicz. Najpierw przeczytałam "Pulpecję". Przez długi okres znajdowała się na szczycie mojej listy najlepszych książek. W każdym członku rodziny Borejków można znaleźć swoje cechy charakteru. Mimo iż dawno nie czytam takich książek to często i chętnie do nich wracam.

Cropka

Moja ciocia ma całą serię i jako nastolatka uwielbiała ją. Zresztą do tej pory bardzo ją sobie ceni. Bardzo polecała mi ją kilka lat temu, kiedy książkom polskich autorów mówiłam NIE. Mimo, że teraz już nie mam takich uprzedzeń, zwyczajnie nie ciągnie mnie do tej serii, bo nie lubię takich młodzieżówek i wątpię, bym kiedykolwiek tą serię przeczytała.

Selenowa

Wiesz, jeśli czytałabyś serię tak jak ja, chyba w trzeciej klasie podstawówki to by Ci się spodobała. Też nie sięgam po takie książki, ale do "Jeżycjady" mam ogromny sentyment. ;)