Glany

Floss

Nosicie? Jeżeli tak (lub chcecie sobie zakupić) to jaka marka, jaki kolor i ile dziurek? (;

Ja od dwóch lat noszę glany HD, przecierane niebieskim kolorem (czarno-niebieskie), 10 dziurek.
W tą zimę chcę sobie zakupić czarne STEEL'a także 10 dziurek, choć bardziej 20, ale to nierealne. :)

aleey

Ja muszę sobie kupić jakieś na zimę, bo wszystkie buty oprócz właśnie glanów rozpadają mi się po miesiącu. Najchętniej dwudziesto, ale nie jestem pewna, bo też podobają mi się te na klamry, chociażby [link widoczny dla zalogowanych] (to tylko taki przykład, bo butów przez internet raczej nie kupuję) i wtedy liczba dziurek nie ma raczej znaczenia.

Liliowa

Nie dla mnie. Glany raczej nie są w moim typie, ja ubieram się zdecydowanie inaczej. Aczkolwiek mam parę koleżanek, które szaleją za tymi butami i muszę przyznać, że jest to dla mnie co najmniej dziwne.

jesienna.szarlotka

Floss

Melpomene

Glany to jeden z wielu powodów moich kłótni z rodzicami (mimo iż to właśnie oni zaproponowali mi ich kupno, a ja po dłuższym namyśle się zgodziłam). Chodzę w nich niemalże non stop (wyłączywszy lato; nie jestem masochistką, byłoby mi w nich zbyt gorąco). Oczywiście mojej mamie to przeszkadza. Podobno chodzę w nich jak chłop, garbię się i wyglądam niekorzystnie. No i jak będę w nich chodziła jesienią, to w zimie już mogła nie będę z wielu niezależnych ode mnie powodów. Nie przyjęłam ich do wiadomości i chodzę w glanach wszędzie - szkoła, kościół, sklep, i tak dalej, i tak dalej. Uwielbiam je, są wygodne, choć ciężkie, i jak zakładam potem adidasy, to tych butów w ogóle nie czuję. Ale mnie się glany podobają. Dla jaj powymyślałam im imiona. Pieczołowicie je pielęgnuję i będę ich używała do czasu, aż się rozlecą. Potem kupię nowe.
No i glany pasują do mojego stylu. Zawsze mogę też przywalić pewnemu natrętowi (który raz już dostał, ale jakoś się nie przejął).

Lenalee

Mnie jakoś glany nigdy się nie podobały, choć moja przyjaciółka je ma i uwielbia. Ja jednak zdecydowanie nie jestem chętna na ich kupno, to po prostu buty nie dla mnie, nie podobają mi się.

Enigma

Kurczę, w moim mieście nie widziałam nikogo w glanach, nawet pseudo młodzież alternatywną z koszulkami z Woodstock. Noszą tylko trampy z bazarku (cóż, małe fund... kieszonkowe, wiecie).

Floss

Melpomene

Mnie chcieli nawrócić na botki. Na małym obcasiku nawet, zawsze chciałaś... Cóż, gust mój przeszedł całkowitą metamorfozę.

alicja93

Strasznie dziwne buty, nie mój styl wolę kobiece buty tak samo jak ciuszki to dopiero coś oczywiście w moich oczach a jak ktoś lubi to naprawdę podziwiam :D

deanchester

Loisee

Mi się nigdy glany nie podobały. Mam całkowicie inny styl. Dziwię się, że ktoś je lubi nosić. I zawsze się dziwiłam zwłaszcza, że są takie drogie, a z "ładnością" mało mają wspólnego. To oczywiście tylko moje zdanie. Każdemu podoba się co innego, a o gustach się nie dyskutuje

Pytalska

Noszę od listopada poprzedniego roku. Już trochę się zniszczyły (m. in, przez moją kochaną szynszylę, która nadgryzła materiał na metalowym przodzie), mimo tego jednak są mi bliskie. Bardzo lubię je nosić, glany to takie towarzyszki człowieka, odwzorowywujące jego egzystencję.

butterfly

Mi się one podobają na nodze innych, ale chyba sama nie odważyłabym sobie ich kupić i boję się myśleć, co powiedzieliby rodzice na ich widok : ] Tak więc na razie jestem w trakcie oczekiwania, że przyjdzie ten czas i w końcu sobie kupię glany. ;)