|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:48, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro wierzysz w Boga, to chyba chcesz już oddać szacunek i do tego wierzysz co On powiedział, a skoro każe oddawać cześć to oddajesz.
Co do księży pedofilii, to trzeba przyznać, że pedofilii w ogóle jest więcej. Coraz bardziej wyzywająco jest pokazany seks, prawie wszędzie, a ksiądz to normalny człowiek i tego nie uniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Enigma
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:57, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Są budowlańcy pedofile, są nauczyciele pedofile i są księża pedofile. Tyle w tym temacie.
Co do praktykowania, to dla mnie idiotycznym pojęciem jest wierzący niepraktykujący. Teraz roi się od takich, tylko nie nazywają siebie tamtym pojęciem, tylko ateistami. Katolik to katolik, czyli ten, który wypełnia X przykazań i przepisy zawarte w nauczaniu Kościoła katolickiego. Jeżeli komuś się nie podoba, to może przejść do innego nurtu chrześcijaństwa (a jest tych nurtów sporo) czy w ogóle do innej religii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:15, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Milady napisał: | Skoro wierzysz w Boga, to chyba chcesz już oddać szacunek i do tego wierzysz co On powiedział, a skoro każe oddawać cześć to oddajesz. |
Całe szczęście, że nie wierzę. Cóż, strasznie głupio to moim zdaniem brzmi. "On każe wierzyć, więc wierzysz, on każe oddawać cześć, więc oddajesz". Ślepe gapienie się w niebo nic nie pomoże i liczy się to, co robimy teraz, a nie to, że kiedyś tam zostaniemy z tego rozliczeni (o ile będziemy). Sorry, ale nawet jeśli Bóg istnieje, to sądzę, że tak naprawdę wisi mu, czy ktoś pomodli się do niego w kościele, czy siedząc na kiblu lub paląc papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melpomene
Pasjonat książek
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: o tym wiesz? Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:36, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, aleey. Jak się coś robi porządnie, to się to robi porządnie, nie na odwal. A modlitwa jest ważna, tak samo jak sposób jej odmawiania, bo w ten sposób okazujesz Bogu, do którego się modlisz, szacunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Floss
Czytelnik
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:55, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Aleey masz rację. Faktycznie liczy się to co robimy teraz. Jednak modlitwa też jest ważna. Przecież to rozmowa. Po co Bóg ma mieć przez całą wieczność osoby, której nie zna i miała go gdzieś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:16, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak Bóg może kogoś nie znać, jeśli WIE WSZYSTKO? Poza tym niby kocha wszystkich bez względu na to kim są, więc modlitwa przez to traci na znaczeniu. Chrześcijanie w gruncie rzeczy sami sobie zaprzeczają na każdym kroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melpomene
Pasjonat książek
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: o tym wiesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:31, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Modlitwa znaczy, że Ci na Bogu zależy. A to jest moim zdaniem bardzo ważne. Skoro Ty masz Go gdzieś, to czemu On ma Cię przyjąć do nieba? Z drugiej strony sama modlitwa nie wystarczy, trzeba też być dobrym człowiekiem. Bycie dobrym człowiekiem i świadome nieprzyjmowanie nauki Bożej to też nie najlepsza droga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:39, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, teraz to już totalnie przestaję się wgłębiać w te absurdy, zaprzeczające sobie nawzajem stwierdzenia i zbiór retorycznych pytań, na które niektórzy muszą znać odpowiedź. Boję się, że zeświruję z taką liczbą mitów i bajeczek w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enigma
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:43, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hehehe, dzieci, modlitwa to rozmowa z Bogiem, więc nie dziwię się, że nie dogadujecie się z aleey.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melpomene
Pasjonat książek
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: o tym wiesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:43, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz to już poczułam się urażona. Wybacz, ale nie życzę sobie takich słów na temat moich przekonań. Delikatniej nie można? Skoro nie wierzysz i nie uznajesz tych słów, szanuj chociaż to, że inni w nie wierzą. Ja Cię nie zmuszam do bycia chrześcijanką, nie obrażam Twojego... hm, ateizmu i oczekuję od Ciebie tego samego. Szacunku dla mojej religii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:48, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jestem ateistką, nie mam żadnych sprecyzowanych wierzeń, ale może w coś tam wierzę. I nie sądzę, aby słowa mity i bajeczki obrażały czyjąś religię! Jeśli nie wierzę w waszego Boga, to tym właśnie są dla mnie teksty zawarte w Biblii. Bo czym innym mogą być?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:55, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
aleey napisał: | Nie jestem ateistką, nie mam żadnych sprecyzowanych wierzeń, ale może w coś tam wierzę. I nie sądzę, aby słowa mity i bajeczki obrażały czyjąś religię! Jeśli nie wierzę w waszego Boga, to tym właśnie są dla mnie teksty zawarte w Biblii. Bo czym innym mogą być? |
Dla niewierzących lub nieuznających Biblii jako Pisma Świętego... Biblia to zwykła książka, dla niektórych, zawierająca wybujałe informacje. Jak to powiedziała moja polonistka: Dla ludzi innej wiary Biblia to tylko zwykła książka, którą niestety trzeba przerobić na lekcji polskiego, czy to się komuś podoba, czy nie. Mnie tam osobiście wszystko jedno. Nie uznaję Biblii, jakoby miała być moim Pismem Świętym (odnoszę się tutaj tylko do siebie), nie mam też wielkich problemów z przerobieniem jej na polskim. Aczkolwiek nie ukrywam, że pewne informacje w niej zawarte wzbudzają moją niechęć itd. itp.
Dla mnie również istnieje wiele niejasności dotyczących powstawania Biblii, spisania jej oraz Apostołów. Ale to temat na dłuższą rozmowę, wypowiem się wtedy, gdy będę miała czas, by naprawdę się rozpisać.
Poza tym prosiłabym, aby rozmowy tutaj odbywały się kulturalnie. Nie musicie akceptować tego, że ktoś ma inną wiarę niż Wy. Wymagam tylko tego, byście to tolerowały i nie obrażały się wzajemnie, ani nie zmuszały do własnych przekonań. A wtedy będzie miło i wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:58, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego właśnie chciałam wycofać się z tej dyskusji, zanim powiem coś mocno niemiłego lub co gorsza obraźliwego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melpomene
Pasjonat książek
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: o tym wiesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:02, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie te teksty są czymś bardzo ważnym. Mitami i bajeczkami możesz nazywać choćby mitologię rzymską lub grecką. Mnie takie słowa urażają, tym bardziej użyte w stosunku do mojej religii. Nie wiesz, jak tak można, bo nie jesteś na moim miejscu, a gdybyś była, zrozumiałabyś. Niestety, to niemożliwe. Religia jest drażliwym tematem i ludzie w rozmowach powinni starać się nie urazić siebie nawzajem i okazywać sobie szacunek. U Ciebie tego szacunku nie widać.
I cóż, wybacz określenie Cię ateistką, aczkolwiek miałam wrażenie, iż nią jesteś, bo jakoś się nie określiłaś co do wiary w kogokolwiek.
EDIT Proszę mi wybaczyć, nie zauważyłam wcześniejszych postów. Najlepiej zakończyć tę dyskusję. Ja nikogo do niczego nie przekonuję - ja tylko liczę na szacunek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melpomene dnia Pon 18:03, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:03, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
aleey, wcale nie musisz wycofywać się z tej dyskusji. Doskonale wiem, że często bardzo ciężko jest zapanować nad własnym językiem i słowami, ale jeżeli ktoś chce, może się postarać, by nie palnąć czegoś i nadal prowadzić rozmowę. Mnie samej ciężko się tutaj opanować, bo jest tyle słów, tyle wiadomości, które chciałabym na ten temat napisać, a wiem, że nie mogę, bo nie wypada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|