|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:39, 13 Wrz 2010 Temat postu: Prolog. :) Na razie bez tytułu. |
|
|
Piję już czwartą lub piątą herbatę. Straciłam rachubę. Zresztą, kto by to liczył? Jest mi zimno i wilgotno. Czuję, że spodnie, po wielogodzinnym siedzeniu w jednym miejscu, przylgnęły mi do krzesła. Zostałam przywiązana bez szansy na ucieczkę. ON powiedział, że się o mnie boi i tak będzie lepiej. A wcale nie jest. Na policzku czuję smugę krwi, która zaschła po ostatnim uderzeniu. Cały czas zajadę sobie jedno pytanie. Jak ON mógł to zrobić?
Nie wiem jak długo już tu jestem. Może mniej już dobę, a może więcej. Nie wiem nic. Bolą mnie wszystkie kości. Myśli mieszają się w bolącej głowie. Siedzę w ciemnym kącie, z którego mam widok na całe, małe pomieszczenie. ON zamknął mnie w małej klitce, w której cuchnie pleśnią. Obok mnie stoi mały stolik, ze stosem kubków po herbacie. Naprzeciwko mnie jest wielkie okno, przez które wpadają promyki słońca. Na ścianie obok wisi zdjęcie młodej, pięknej kobiety. Ciekawe kto to jest? Rozglądam się i widzę, że cała ściana jest w zdjęciach tej samej osoby – pięknej kobiety o ciemnej karnacji, w sukience w kolorze cyjanu. Ma długie, ciemne włosy i słodki uśmiech na twarzy. Czy to przypadkiem nie jest … ? Moje rozmyślania przerwał głośny piorun. Zaraz potem lunął deszcz i rozpętała się burza. Zaczęłam się bać. Nie tyle samej burzy, jak tego, że siedzę tu sama, gdy na dworze grzmi, strzelają pioruny i na dodatek przecieka dach. Jestem związana, bez możliwości ucieczki. Czuję, że łzy spływają mi po oczach. Nadal nie docierało do mnie, dlaczego ON tak postąpił. Zmarnował pół moje życia, a teraz mam cierpieć jeszcze pół?!
Kolejny piorun uderzył z większą siłą. Serce zaczęło bić mi mocniej, i zrobiło mi się zimno. Cały czas miałam przed oczami ten dzień...
To taki prolog. Nie wiem jeszcze, jaki tytuł dam temu opowiadaniu. :) Co o nic sądzicie ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brzoskwinka dnia Wto 14:23, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Liliowa
Pasjonat książek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:20, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Może zacznę od kilku błędów, które wyłapałam.
Cytat: | Zresztą, kto by to liczył? |
Cytat: | Obok mnie stoi mały stolik ze stosem kubków po kawie. |
Tu bez przecinka pomiędzy "stolik" a "ze". Poza tym, to zdanie nie trzyma się reszty. Na początku piszesz, że bohaterka pije herbatę, a tu nagle ni stąd, ni zowąd, kubki po kawie?
Cytat: | Ciekawe, kto to jest? |
Cytat: | Moje rozmyślania przerwał głośny piorun. Zaraz potem lunął deszcz i rozpętała się burza. Przestraszyłam się nie za żarty. Nie bałam się burzy, bałam się tego, że siedzę tu sama, gdy na dworze grzmi, strzelają pioruny i na dodatek przecieka dach. |
Nie trzyma się kupy. Skąd tu nagle czas przeszły, skoro wcześniej pisałaś w teraźniejszym?
Cytat: | I pomyśleć, że gdybym posłuchała się mamy i nie poszła na tę imprezę, spałabym wygodnie w swoim łóżku. !
|
Co do tego zdania: po pierwsze - tę kropkę i wykrzyknik na końcu pozostawię bez komentarza, bo mogłabym napisać coś niemiłego. Po drugie - jakoś psuje mi ogólne wrażenie o całości. Nie pasuje do reszty. Początek jest taki tajemniczy, zapowiada jakiś intrygujący kryminał, a to, że wspominasz nagle o jakiejś imprezie i o tym, że bohaterka nie posłuchała mamy, przywodzi mi na myśl płytki jak kałuża "kryminał" dla nastolatek.
Podsumowując: troszkę krótko, aczkolwiek obiecująco. Z chęcią przeczytam ciąg dalszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Liliowa dnia Pon 21:21, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:23, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Okej, okej poprawię to. :) Co do tych kropek i wykrzykników: Pisałam to na blogu, dlatego czasami tak pisałam. POtem jak wstawiałam ten tekst tutaj, zapomniałam to poprawić i dlatego tak wyszło. Jak wrócę ze szkoły na pewno to poprwię. Ogólnie mi się właśnie średnio podoba to co napisałam, dlatego chciałam zobaczyć co Wy o tym powiecie. :) Błędy na pewno poprawię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:24, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, zastosowałam się do wskazówek Fleur i trochę do poprawiłam. W poprzednim poście pisałam, że mi się to nie podoba, ale to nie do końca tak jest. :) Po prostu dla mnie wydaje się to takie sobie, ale chcę poznać Waszą opinię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiore
Nowicjusz
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:48, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To mogę się też wypowiedzieć ? :) Nie czytałam poprzedniej wersji, ale wydaje mi się, że ta jest dużo lepsza, bo faktycznie, ta mama z imprezą wychodziły chyba tak trochę... nieporadnie. No ale już ich ich nie ma, więc do rzeczy, bardzo mi się podobało. Błędów ogólnie nie ma - chyba, z resztą Fleur chyba większość wyłapała- tylko
"może mniej już dobę",
nie powinno być " może mniej NIŻ dobę"?
I na początku, "zajadę sobie",
powinno być "zadaję", ale to literówka ;D
Interesująco się zapowiada, szczególnie sam początek ( ja w swojej genialności, zamiast pomyśleć konstruktywniej o tekście, cały czas zastanawiałam się, skąd ona brała herbatę, skoro był przywiązana, ktoś jej podawał czy co... xD), stylistyka też lekko i ładnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliowa
Pasjonat książek
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:08, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Fiore napisał: | ja w swojej genialności, zamiast pomyśleć konstruktywniej o tekście, cały czas zastanawiałam się, skąd ona brała herbatę, skoro był przywiązana, ktoś jej podawał czy co... xD |
Faktycznie, też mnie to zastanowiło podczas czytania. Niby szczegół, ale rzuca się w oczy. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:21, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hm. No faktycznie, trochę dziwnie wyszło. Nie napisałam, że ręce ma przywiązane, ale w sumie, jakby nie miała, to mogłaby się uwolnić. :) Potem, to poprawię jakoś. :D
Fiore, dzięki za wyłapanie literówek. Poprawię je oczywiście ;p
A mam takie pytanie... Czy to jest tajemnicze? Wychodzi mi takie pisanie? :) Oceńcie mnie ;x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleey
Administrator
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:53, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zmarnował pół moje życia, a teraz mam cierpieć jeszcze pół?! |
Nie powinno być mojego życia?
Tak ogólnie to jest nawet okay, tylko musiałabyś to jakoś ciekawie rozwinąć i nie zniszczyć tego początku gorszą resztą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Mieszkaniec biblioteki
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat książek i marzeń. Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:03, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Okej, okej, postaram się. I tak, aleey, powinno być mojego. Głupia literówka. :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|