|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniadeszczu
Nowicjusz
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:11, 22 Maj 2011 Temat postu: Najgorsza książka, jaką zdarzyło Ci się przeczytać? |
|
|
Sporo jest tematów o ulubionych książkach, tymczasem chyba nie natknęłam się na swoisty zbiór książek "przeklętych". Gusta są różne, a więc mam na myśli książki, które nie ujęły Was niczym. Są książki, których się "nie czuje", ale są "OK". A czy przeczytaliście coś kiedyś i stwierdziliście, że to była totalna strata czasu? Może poza niektórymi lekturami? :)
Ja miałam tak chyba tylko raz. Była to książka pt. "Gruba" Natalii Rogińskiej. Przeczytałam ją w ciągu kilku godzin, co nie znaczy, że była wciągająca, lecz banalna i płytka. Zakończenie jakieś durne i chyba wyssane z małego palca u stopy. Brak głębszej psychoanalizy bohaterki prowadzi do chaosu i niejasności. Takie tam. Pitu pitu, zmarnowane pieniądze.
Kochani, ostrzegajcie przed takimi pochłaniaczami czasu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
aleey
Administrator
![Administrator Administrator](http://img828.imageshack.us/img828/8674/administratorka.png)
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:10, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uf. Było naprawdę wiele książek, które bardzo mocno nie przypadły mi do gustu, ale na szczęście o większości udało mi się szybko zapomnieć.
Z tych czytanych całkiem niedawno była to "Krew nie woda" Mike'a Carey'a. Właściwie jak teraz na to patrzę to nie była taka zła, ale po prostu zaczęłam nie od tej części, od której powinnam. Ta była czwarta, więc nic dziwnego, że nie wciągnęło mnie to tak, jak mogłoby, gdybym zaczęła od samego początku. Życzę wam, żebyście nie zaczynali nigdy żadnej serii od środka, nawet jeśli ludzie mówią, że można czytać nie po kolei.
No i jeszcze seria "Zmierzch". Rozumiem, że niektórzy lubią książki pani Meyer, ale mi wydają się one zwyczajnie tandetne, a okropny styl wręcz poraża. To może trafić do nastolatek, które nigdy wcześniej nie miały do czynienia z prawdziwą fantastyką (prawdziwymi wampirami), ale nie sądzę, aby ktoś, kto już przeczytał trochę ponad trzydzieści książek związanych z tą tematyką, uznał tę 'sagę' za dobrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
koraline
Nowicjusz
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:06, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Niezbyt często trafiam na takie straszne książki, teraz mam w głowie jeden tytuł: Karolina XL.
O Zmierzchu w ogóle nie piszę. Przez tę Sagę mam gotowe wyobrażenie na wszystkie książki o wampirach, co staram się zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|