|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:01, 29 Sie 2010 Temat postu: Nie z tego świata (Supernatural) |
|
|
Historia zaczyna się 20 lat temu. Gdzieś w Kansas mieszka sobie przeciętne małżeństwo z dwoma synami. Pewnej nocy Mary, matka i żona, ginie w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Jej mąż, John, postanawia zniszczyć to, co zabiło jego żonę, a swoich synów wychowuje na wojowników.
Wracamy do teraźniejszości. John i Dean (starszy z braci) wciąż polują na to, co zabiło ich żonę i matkę, likwidując przy tym inne potwory. Za to młody Sam, który właściwie nie pamięta matki, ma całkiem inne plany. Ma dziewczynę, chce zostać prawnikiem. Jednak los szykuje mu inne plany, w Halloween zjawia się u niego Dean. Mówi mu, że ich ojciec nie odzywał się od kilku tygodni i prosi go o pomoc w jego odnalezieniu. Sam zaraz po odnalezieniu ojca zamierza wrócić do swojego normalnego życia, ale tak to się nie skończy...
* * *
Jest to serial opowiadający o zjawiskach paranormalnych, ale z resztą konkretny opis widać powyżej. Z Supernatural poznałam się kilka lat temu, zachęciła mnie do niego znajoma poznana przez internet. Obejrzałam dwa pierwsze odcinki i już wiedziałam, że to miłość od pierwszego wejrzenia. Supernatural to niesamowicie wzruszający serial, pokazuje jak silna może być więź między braćmi, jak niezniszczalna. Efektów specjalnych nie spodziewałabym się na Waszym miejscu... zbyt cudownych, ale te, które są, są naprawdę niesamowite. Ten serial nie tylko jest wzruszający - jest niesamowicie zabawny, trzymający w napięciu, doprowadzający do łez, obgryzania paznokci, rozstroju nerwowego a przede wszystkim do szybszego bicia serca. Szczerze zachęcam do jego obejrzenia, mam wielką nadzieję, że Wam się spodoba. Na zachętę dodam, że każda osoba, której ten serial poleciłam, była nim głęboko zachwycona i zachwycona jest cały czas. Mój avatar jest właśnie z tego serialu. I podpis również ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Pon 12:55, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Claudine
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:29, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ooooh, kocham ^.^
Zdobyłabym się na coś więcej, lecz obecnie nie jestem w stanie. Poznałam przez przyjaciółkę, a potem się okazało że większość moich przyjaciół to lubi, no i znalazł się temat na kłótnie ;)
Powiem tylko, że kocham Sama i z niecierpliwością czekam na 6 sezon ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deanchester
Mól książkowy
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:10, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałabym zacząc to oglądac, ale jakoś zawsze mi umyka ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasminne
Przechodzień
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn po północy Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:36, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kocham ten serial, mój ulubiony! Chociaż utknęłam w połowie trzeciego sezonu, bo nie mam kiedy dalej oglądnąć, ale na pewno to zrobię, były dni, kiedy oglądałam po parę odcinków dziennie. Niezwykle wciągający. Uwielbiam Deana xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:46, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jasminne napisał: | Uwielbiam Deana xD. |
Ja za to kocham Casa! :) Poznasz go, gdy zaczniesz oglądać 4 sezon, bo Castiel pojawia się już w pierwszym odcinku. Jak dla mnie najwspanialsza postać z całego serialu. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mac_h
Nowicjusz
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:18, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam serial :D Jak nadrabiałam te pięć sezonów, to oglądałam kilka odcinków dziennie i teraz tylko czekam na 6 sezon.
Osobiście najbardziej lubię Deana :D zdecydowanie mój typ xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:26, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś też miałam słabość do Deana, ale odkąd pojawił się Cas... wszystko inne przestało istnieć. Jeszcze tylko 6 dni i będziemy mogły oglądać 6 sezon! Ogromnie nie mogę się doczekać, ale to nawet szybko zleciało. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mac_h
Nowicjusz
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:14, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ale zanim 6 sezon wejdzie do internetu i dodadzą polskie tłumaczenie, to pewnie jeszcze z tydzień będzie.
Casa też lubię :D Jest na liście zaraz po Deanie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:58, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie będę oglądała z polskimi napisami, dlatego nie będę musiała czekać jeszcze tygodnia na odcinek. A z resztą tydzień to wydaje mi się że jest zbyt długo, oni napisy dodają szybciej, kilka dni. Ja połowę tego serialu oglądałam po angielsku, więc wydaje mi się, że 6 sezon nie będzie sprawiał mi kłopotów. I że będę miała czas na oglądania tego serialu, bo teraz naprawdę ciężko u mnie z tym.
Cas jest cudowny, taki misiek czasami. :) Deana również uwielbiam i Sama też, mimo tego, co się z nim stało. Tzn. nie chodzi mi o zakończenie 5 sezonu, a o to, co robił z Ruby. Jednak ich więź jest tak wspaniała, że obu uwielbiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mac_h
Nowicjusz
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:02, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Racja, więź miedzy Deanem, a Samem zdecydowanie wyjątkowa. Między innymi dlatego lubię serial :D
Cas w roli miśka jest wspaniały :D Chociaż jak pobił Deana, albo chwilowo odesłał Michała... No, przyznam, że wkurzony też jest bardzo fajny :D
W oryginalnej wersji jeszcze Supernaturala nie widziałam, ale w sumie mogę spróbować, bo aktualnie oglądam inny serial po angielsku i nawet nawet rozumiem ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeracz książek
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata. Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:28, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A pamiętasz ten odcinek, w którym Dean rozmawiał z Casem i powiedział mu, że nie może teraz rozmawiać, bo jest zajęty i żeby Castiel nigdzie się nie ruszał? No to on stał. I stał. I stał... :D
Rozwaliło mnie to zupełnie, niesamowicie uśmiałam się w tym momencie. Cas był wtedy strasznie komiczny i taaaki kochany. ;) Oczywiście może coś pomyliłam, ale mniej więcej tak to wyglądało.
Więź między Deanem i Sammym jest niezwykła. Widać wyraźnie, że są w stanie zrobić dla siebie wszystko i że nic nie może ich rozdzielić. Niektóre momenty z nimi są niezwykle rozczulające. Chociażby ten, w którym Sam mówi do takiego gościa (nie pamiętam, jak on się nazywał, ale był to odcinek z wampirami), że tylko Dean może mówić do niego Sammy, gdy ten Murzyn tak się do niego zwrócił. Cudowne. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudine
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:54, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
oh, jak ja tego Murzyna nie trawiłam. na nerwy mi działał.
Co do Sammy'ego, to często i gęsto pojawia się w filmach i serialach wątek typu "tylko ja mogę się znęcać nad moim braciszkiem", ale w Spn zrobili z tego coś zupełnie unikalnego. Niby toczący ze sobą wojnę bracia, a jak przychodzi co do czego, jeden za drugim skacze w ogień.
Cas, no i owszem, uroczy jest z tą swoją niewinnością aniołka, ale uwielbiam minę Deana jak pierwszy raz przeklął :D
Co do Deana - chyba do najulubieńszych scen z jego udziałem należała na z kotem w szafce :)
A po za tym uwielbiam Sama. Jego charakter i punkt widzenia są zdecydowanie bliższe mojemu niż np. Deana. No i po za tym - jest po prostu kochany, z tą swoją wrażliwością. I ta mina przy kwestii "I lost my shoe" ^^
Niby angielski znam na tyle dobrze, że mogłabym zrozumieć, co mówią. Lecz chyba będę czekać na napisy, które prawdopodobnie i tak pozostawią wiele do życzenia. Chyba nie czuję sie na siłach by zmierzyć się z potocznym amerykańskim, co nie znaczy, że nie będę próbować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Claudine dnia Sob 14:56, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mac_h
Nowicjusz
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:35, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze, ze się Murzyna pozbyli :D On chyba Gordon się nazywał, no nie?
Miałam napisać to co ta jędza nade mną, ale zapomniałyśmy ustalić dyżuru, która mówi pierwsza:D
Ta scena jak Cas tam stał była genialna xD I jeszcze ta jak poprzekręcał szyk w zdaniu jak śledził tego Crowleya i rozmawiał z Deanem przez telefon. No i scena w domu publicznym xD Mina Casa bezcenna :D
Ale chyba nic nie pobije pierwszego przekleństwa :D
Co do potocznego amerykańskiego jak się ostatnio przekonuję jest całkiem zrozumiały. Szczególnie, że dzisiaj słyszałam też amerykański w wydaniu japończyków gdzie zrozumienie było dla mnie naprawdę trudne.
Co do Deana może dlatego tak go lubię, że mam ten sam punkt widzenia co on. Tak jak Claudine z Sammym :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudine
Poznaje pierwsze litery
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:41, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
sama jesteś jędza, na dzisiaj dyżuru nie było, a po za tym byłam pierwsza, o 2h.
W Deanie lubię to jego niezmienne 'you f*cking son of a b*tch'.
Jednakowoż stwierdzam, że ten serial psuje psychikę i tak właśnie, ta powyżej stała się tak okrutnie Deanowata, że tylko patrzeć jak kupi Impalę i się wyprowadzi do motelu.
Nie, żebym ja była zupełnie normalna. Ale ja przynajmniej nie muszę spać z solą przy łóżku. Pentagram wystarczy :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mac_h
Nowicjusz
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:57, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pentagram to ty niedługo dla ostrożności wyrysujesz na tablicy w szkole.
Generalnie ja wszystko w Deanie lubię, kwestie w.w. bardzo lubię, natomiast jedna z moich ulubionych scen to ta kiedy przegląda reklamówkę ze sklepu i z wyrzutem mówi do Sama "Zapomniałeś ciasta!".
To nie jest moja wina, że jestem do niego podobna, jak twierdzi C. Z resztą wcale nie jestem. Od zawsze mam słabość do samochodów, a Impala jest dziełem sztuki.
Generalnie osobistość powyżej jest bliska zgubienia buta i przygarnięcia wszystkich okolicznych zwierzaków, które mają oczy podobne do tych Sama.
Czekaj, nie zgubiłaś kiedyś buta? Mam wrażenie, że kiedyś w szatni owszem.
I wiem, że jestem jędza :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|